Ginekolodzy-położnicy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach wykonali kilka dni temu – jako jedni z pierwszych w Polsce – resekcję niszy w bliźnie po cięciu cesarskim, nową, innowacyjną metodą „T Taurus”.
Dr n. med. Grzegorz Świercz – kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii w WSzZ tłumaczy, że blizny po cięciach cesarskich są istotnym problemem klinicznym.
– Najcięższym powikłaniem takiej zmiany jest następna ciąża, która się zagnieżdża w tej bliźnie po cięciu i stanowi to bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentki – wyjaśnia kierownik i dodaje, że problem mają też kobiety, które nie zachodzą w ciąże – w bliźnie gromadzi się bowiem krew i kobiety plamią po zakończeniu miesiączki. Zmiana może doprowadzić również do problemów z zajściem w ciąże. Zdaniem Grzegorza Świercza stosowane do tej pory metody były albo mało skuteczne albo trudne technicznie.
Dr n. med. Jakub Młodawski z Kliniki Położnictwa i Ginekologii, który wykonał innowacyjną resekcję metodą „T Taurus” tłumaczy, że ta łączy dwie minimalnie inwazyjne techniki – histeroskopię operacyjną i laparoskopię. – Dzięki temu, możliwe jest niezwykle precyzyjne mapowanie i usunięcie nieprawidłowej tkanki, co przekłada się na większe bezpieczeństwo i skuteczność leczenia – dodaje specjalista.
– To prawdopodobnie pierwsze zastosowanie tej metody w Polsce, co pokazuje, jak szybko nasz zespół wdraża najnowsze osiągnięcia medycyny. Technika „T Taurus” została po raz pierwszy opisana 4 kwietnia 2025 roku przez japoński zespół na łamach prestiżowego czasopisma Fertility & Sterility – poinformował dr Jakub Młodawski.