Materiał opracowany przez profesora Stanisława Głuszka, kierownika Kliniki Chirurgi Ogólnej, Onkologicznej i Endokrynologicznej WSzZ.
Na podstawie
First Case of 2019 Novel Coronavirus in the United States
N Engl J Med 2020; 382:929-936
DOI: 10.1056/NEJMoa2001191 March 5, 2020
19 stycznia 2020 r. 35-letni mężczyzna zgłosił się do kliniki pilnej opieki w hrabstwie Snohomish w stanie Waszyngton z 4-dniową historią kaszlu i subiektywnej gorączki. Po zameldowaniu się w klinice pacjent włożył maskę w poczekalni. Po odczekaniu około 20 minut został zabrany do pokoju badań i poddany ocenie. Wyjawił, że wrócił do stanu Waszyngton 15 stycznia po podróży do rodziny w Wuhan w Chinach. Pacjent stwierdził, że widział ostrzeżenie zdrowotne z amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) dotyczące wybuchu nowego koronawirusa w Chinach i, z powodu jego objawów i niedawnych podróży, zdecydował się na wizytę u lekarza. W dniach od 2 do 5 hospitalizacji (dni od 6 do 9 choroby) parametry życiowe pacjenta pozostały w dużej mierze stabilne, z wyjątkiem rozwoju okresowych gorączek z towarzyszącymi okresami częstoskurczu. Pacjent nadal zgłaszał nieproduktywny kaszel i wyglądał na zmęczonego. Po południu w szpitalnym dniu 2 pacjent luźny stolec i zgłosił dyskomfort w jamie brzusznej. Leczenie w tym czasie było w dużej mierze wspomagające. W celu opanowania objawów pacjent otrzymał, w razie potrzeby, leczenie przeciwgorączkowe obejmujące 650 mg acetaminofenu co 4 godziny i
600 mg ibuprofenu co 6 godzin. Otrzymał również 600 mg gwajafenezyny z powodu ciągłego kaszlu i około 6 litrów normalnego roztworu soli w ciągu pierwszych 6 dni hospitalizacji.
Jednak drugi radiogram klatki piersiowej z nocy 5 dnia szpitalnego (dzień 9. choroby) wykazał objawy zapalenia płuc w dolnym płacie lewego płuca. Te wyniki radiograficzne zbiegły się ze zmianą stanu układu oddechowego, rozpoczynającą się wieczorem w szpitalnym dniu 5, kiedy wartości nasycenia tlenem pacjenta mierzone pulsoksymetrią spadły nawet do 90%, gdy oddychał otaczającym powietrzem. W dniu 6. rozpoczęto od dodatkowego tlenu dostarczanego przez kaniulę nosową z prędkością 2 litrów na minutę. Biorąc pod uwagę zmieniający się obraz kliniczny i obawy dotyczące szpitalnego zapalenia płuc, rozpoczęto leczenie wankomycyną (dawka nasycająca 1750 mg, a następnie 1 g podawany dożylnie co 8 godzin) i cefepim (podawany dożylnie co 8 godzin).
W dniu 6 w szpitalu (dzień 10. w chorobie) czwarty radiogram klatki piersiowej wykazał podstawowe, smugowate zmętnienie w obu płucach, odkrycie zgodne z nietypowym zapaleniem płuc (ryc. 5), a osłuchy odnotowano w obu płucach podczas osłuchiwania. Biorąc pod uwagę wyniki radiograficzne, decyzję o podawaniu suplementacji tlenowej, trwające gorączki pacjenta, utrzymujące się dodatnie RNA 2019-nCoV w wielu miejscach oraz opublikowano raporty dotyczące rozwoju ciężkiego zapalenia płuc w okresie zgodnym z rozwojem radiograficznego zapalenia płuc. Klinicyści zastosowali terapię przeciwwirusową dożylnym remdesiwirem (nowy prolek analogu nukleotydu w fazie rozwoju rozpoczęto wieczorem 7 dnia i nie zaobserwowano żadnych działań niepożądanych związanych z infuzją.
Wankomycynę przerwano wieczorem 7 dnia, a cefepim przerwano następnego dnia, po seryjnym ujemnym poziomie prokalcytoniny i ujemnym badaniu PCR wymazu z nosa w kierunku opornego na metycylinę Staphylococcus aureus.
Wstępne próbki oddechowe (wymazy z nosogardła i jamy ustnej i gardła) uzyskane od tego pacjenta w 4. dniu jego choroby były dodatnie na 2019-nCoV. Wyniki badań w próbkach nosowo-gardłowych i w próbkach ustno-gardłowych w 4. w dniu choroby sugerują wysoki poziom wirusa w tych próbkach, pomimo początkowego łagodnego objawów u chorego. Obie próbki górnych dróg oddechowych uzyskane w 7. dniu choroby pozostały dodatnie dla 2019-nCoV, w tym utrzymujące się wysokie poziomy w próbce z wymazu z jamy nosowo-gardłowej. Stolec uzyskany w 7. dniu choroby był również dodatni dla 2019-nCoV (wartości Ct, 36 do 38). Próbki surowicy dla obu dat pobrania były ujemne dla 2019-nCoV.
W 8 dniu szpitalnym (12 dzień choroby) stan kliniczny pacjenta poprawił się. Nie wymagał tlenoterapii został przerwany, a jego wartości nasycenia tlenem poprawiły się do 94 do 96%, gdy oddychał powietrzem z otoczenia. Zmiany w płucach nie były już obecne. Jego apetyt poprawił się ,oprócz sporadycznego suchego kaszlu i nieżytu nosa. Na dzień 30 stycznia 2020 r. pacjent pozostawał w szpitalu. Jest bez gorączkowy, a wszystkie objawy ustąpiły, z wyjątkiem kaszlu, którego nasilenie maleje.
Arechin
Innym lekiem stosowanym w chorobach takich jak RZS choroby układowe o charakterze tocznia jest arechin (chlorochina), który rekomendują Chińczycy i znalazł się w oficjalnych rekomendacjach chińskich do leczenia zakażenia koronawirusem, zmniejsza nailenie objawów i ma poprawiać wyniki leczenia.
Arechin zawiera chlorochinę, który ma działanie pierwotniakobójcze. Chlorochina powoduje szybki rozkład znajdującej się w wodniczkach zarodźca (jednokomórkowego pierwotniaka pasożytniczego) hemoglobiny, pochodzącej z organizmu człowieka. Uwolniony z hemoglobiny hem niszczy błonę komórkową pierwotniaka.
Arechin wykorzystywany jest w leczeniu; malarii (zimnicy), pełzakowicy, ropnia wątroby wywołanego przez Entamoeba histolytica (pełzak czerwonki), tocznia rumieniowatego (postać układowa, przewlekła oraz toczeń rumieniowaty krążkowy),reumatoidalnego zapalenia stawów
Arechin wykorzystuje się jako leczenie wspomagające w zakażeniach koronowirusami typu beta takich jak SARS-CoV, MERS-CoV i SARS-CoV-2.
Naukowcy z Qingdao University i Qingdao Municipal Hospital przeprowadzili badania kliniczne nad stosowaniem chlorochiny, które wykazały, że substancja ta może być wykorzystywana w leczeniu zakażeń koronawirusami i leczeniu choroby COVID-19. W badaniach wzięło udział ponad stu pacjentów z dziesięciu szpitali w Chinach. Każdemu z pacjentów przez 10 dni podawano doustnie fosforan chlorochiny w dawce 500 mg dziennie. Wykazano, że lek ten skutecznie hamował zaostrzenie zapalenia płuc i skracał przebieg choroby, a dodatkowo nie odnotowano przy tym żadnych ciężkich działań niepożądanych.
Korzystając z doświadczenia chińskich naukowców również w Polsce rozpoczęto wykorzystywanie tego leku w leczeniu zakażenia koronawirusem