Bilirubinometr, który w nieinwazyjny sposób oznacza poziomu bilirubiny w organizmie noworodka, podarowała Wojewódzkiemu Szpitalowi Zespolonemu w Kielcach, Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na taki sprzęt Klinika Neonatologii czekała bardzo długo.
Dzięki nowemu urządzeniu skorzystają zarówno pacjenci, jak i zespół. – Żółtaczka, czyli podwyższony poziom bilirubiny, to typowy problem każdego noworodka. Żeby ocenić, czy wymaga leczenia, należy nakłuć piętę, albo żyłę i pobrać do pół centymetra krwi. Badanie jest bardzo bolesne, a oznaczanie poziomu bilirubiny jest konieczne, co najmniej dwukrotnie w trakcie pobytu w szpitalu – wyjaśnia dr Pazera. Tymczasem przy użyciu bilirubinometru, wynik otrzymuje się po przyłożeniu urządzenia do czoła noworodka. Zakładając, że w Klinice Neonatologii WSzZ rocznie odbywa się 2,5 tysiąca hospitalizacji, takie badania wykonuje się w oddziale, w ciągu 12 miesięcy, aż 5 tysięcy razy. – Tyle razy musimy zadawać ból noworodkom, a dzięki nowemu urządzeniu tego czynić już nie będziemy musieli – powtarza kierownik neonatologii.
Bilirubinometr jest dostosowany, aby również wykonywać badania u nawet skrajnie niedojrzałych wcześniaków.
Wartość sprzętu to około 20 tys. złotych. Fundacji WOŚP za dar bardzo dziękujemy.