– W upalne dni powinniśmy uważać wszyscy, ale są pewne grupy osób, które mogą z powodu wysokich temperatur ucierpieć szybciej i łatwiej – mówi dr n. med. Michał Zabojszcz – zastępca kierownika Kliniki Chorób Wewnętrznych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Lekarz podkreśla jednak, że nikt nie może dopuścić do tego, aby w upalne dni „wyłączyć myślenie”, gdyż konsekwencje lekceważenia zaleceń mogą być poważne.
– Na niekorzystny wpływ wysokich temperatur szczególnie narażone są małe dzieci ale też osoby starsze, z chorobami przewlekłymi, zwłaszcza układu krążenia i układu oddechowego – wylicza dr Michał Zabojszcz.
Internista zaleca, aby w czasie upałów, unikać wychodzenia z domów, zwłaszcza w godzinach, gdy nasłonecznienie i temperatura są najwyższe, a jeżeli musimy wyjść, to koniecznie z nakryciem głowy, albo parasolem, w lekkiej przewiewnej odzieży i po zabezpieczeniu skóry kremami z filtrem. Nie jest zalecany duży wysiłek fizyczny.
Dr Zabojszcz zwraca uwagę na konieczność odpowiedniego nawadniania organizmu oraz lekkostrawną dietę. Osoby zdrowe, latem powinny wypijać co najmniej litr płynów więcej, niż w normalnym okresie. Nie powinien być to alkohol, albo kawa, czy napoje z dużą ilością cukru, które mogą doprowadzić dodatkowo do odwodnienia organizmu.
– Jeżeli ktoś choruje na niewydolność krążenia, to kwestie związane z tym ile może wypić, powinien omówić ze swoim lekarzem – podkreśla Michał Zabojszcz.
Osoby na stałe przyjmujące leki, powinny w upalne dni uważnie obserwować swój organizm, być w kontakcie z lekarzem, tak aby monitorować, jaki wpływ mogą mieć lekarstwa na termoregulację i równowagę wodno-elektrolitową organizmu.
Ostrzeżenia dotyczące tego jak należy zachowywać się w dni, gdy słupek rtęci szybuje wysoko, można znaleźć m.in.: na stronach Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Czytamy tam m.in.: że upał może doprowadzić do wystąpienia udaru słonecznego lub cieplnego, który jest stanem zagrażającym zdrowiu, a nawet życiu. Jego objawy to: zmęczenie, silne bóle i zawroty głowy, nudności, gorączka, szum w uszach, drgawki, wzrost temperatury ciała zagrażający życiu, większa częstotliwość bicia serca i oddechu. Niewątpliwie, upał wpływa również na układ nerwowy człowieka. Wysokie temperatury mogą powodować ospałość, zdenerwowanie, a także wpływają na poziom koncentracji i efektywność pracy.
Specjaliści podkreślają, ze pod żadnym pozorem, w upalne dni, nie wolno pozostawiać dzieci i zwierząt w zamkniętym aucie. W nagrzanym samochodzie temperatura może sięgać nawet do 50-60 stopni Celsjusza!