Niewłaściwa postawa ciała ma wpływ na ludzki organizm, powoduje zaburzenia pracy jego układów i narządów. Zwracają na to uwagę fizjoterapeuci z części pediatrycznej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach i apelują o to, aby każdy z nas pamiętał o korekcie sylwetki i odruchowo zmieniał pozycję. Powikłania mogą wystąpić u dzieci w okresie rozwojowym, ale problem dotyczy osób w każdym wieku.
Doktor Wojciech Kiebzak – specjalista rehabilitacji ruchowej, kierownik Działu Fizjoterapii w pawilonie pediatrycznym WSzZ, konsultant wojewódzki w tej dziedzinie informuje, że każdy organizm zareaguje na przyjmowanie nieprawidłowej sylwetki ciała, a pojawienie się nieoczekiwanych reakcji jest tylko kwestią czasu. Gdy regularnie przyjmujemy postawę objawiającą się tzw. „okrągłymi plecami”, w naszym organizmie zaczynają się dziać dwa procesy: po pierwsze dochodzi do nadwyrężenia tkanek i do zaburzeń ich ukrwienia, pojawiają się objawy czuciowe tj. uczucie dyskomfortu, napięcia, sztywności mięśni przykręgosłupowych oraz uczucia przeciążeń okolicy krzyżowej i/lub szyi, a po drugie zmniejszenie ukrwienia powoduje, że bardzo łatwo dochodzi do zmian mechanicznych tkanek. To wiążę się z pojawieniem często uporczywych objawów bólowych o różnym natężeniu i różnej lokalizacji w ciele człowieka.
Wojciech Kiebzak, na podstawie własnych badań i przeglądu literatury, zwraca uwagę, że zmiana kąta ustawienia miednicy i pochylenie głowy do przodu, powoduje zmniejszenie się przestrzeni w klatce piersiowej: inaczej ustawia się przepona, a wówczas dochodzi do zaburzeń: oddychania, krążenia, perystaltyki jelit. Konsekwencją przyjmowania wadliwej pozycji mogą być również wady zgryzu. Także duże przeciążenia kręgosłupa i jego deformacje mają swoją etiologię właśnie w przyjmowaniu nieprawidłowej sylwetki ciała. – O złożoności tych zaburzeń decyduje fakt, że analizuje się je w aspekcie nieprawidłowych reakcji neuromotorycznych, w aspekcie biomechanicznym oraz w aspekcie bio-psycho-społecznym – podkreśla Wojciech Kiebzak.
– W postępowaniu profilaktycznym i leczniczym należy dążyć, aby skorygowana sylwetka mogła być przyjmowana z minimalnym wysiłkiem i maksymalny efektem. Osiągnąć można ją stosując neurofizjologiczne metody fizjoterapii i rehabilitacji oraz stosując się do zalecenia” „lekkiego uniesienia mostka i cofnięcia miednicy wraz z lekkim pochyleniem tułowia do przodu”. Badania naukowe dowodzą, że trudno jest utrzymać prawidłową sylwetkę ciała dłużej niż 10 minut i zachęca się aby zmieniać ją, nie dłużej niż co 5 minut – informuje dr Kiebzak.
Z dużych badań populacjach wynika że, ludzie spędzają w pozycji siedzącej średnio 360 min na dobę, w Czechach i Belgii jest to 540 min na dobę, a mieszkańcy Norwegii, Japonii, Hongkongu i Tajwanie siedzą aż 600 min w ciągu 24 godzin, w Japonii czas ten dochodzi nawet do 1000 min. – Moje własne obserwacje 1300 dzieci w klasach 1-2 szkoły podstawowej wykazały, że czas przebywania w pozycji siedzącej jest znaczący. Wskazuje na to jest to suma czasu spędzonego w szkole, podczas odrabiania zadań w domu oraz w czasie wolnym np. podczas korzystania z komputera. Obecnie rozwijający się dział medycyny prewencyjnej w celu dbania o własne zdrowie, zaleca „mniej siedź, zmieniaj pozycję i więcej się ruszaj”. Nagrodą za trud włożony w takie działania może być ładna sylwetka, o którą szczególnie dbała arystokracja angielska już w XIX w.– reasumuje dr Wojciech Kiebzak.
Źródło fot: pixabay.com