Wszystko wskazuje na to, że udało się uratować życie mężczyzny, który tydzień temu trafił do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach w głębokiej hipotermii. Temperatura jego ciała wynosiła 22 stopnie Celsjusza.
62-letni mężczyzna został przywieziony do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach w stanie skrajnego wychłodzenia. Był nieprzytomny, z zatrzymanym krążeniem, wykonywano u niego zewnętrzny masaż serca. – Został przywieziony do nas w trakcie czynności resuscytacyjnych, które były kontynuowane z użyciem wszelkich sił i środków, tak by uratować jego życie – opowiada Dorota Adamczyk-Krupska, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na kieleckim Czarnowie.
Mężczyzna trafił na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii działający w obrębie kardiochirurgii. Tam, jak informuje dr n. med. Edward Pietrzyk – kierownik Kliniki Kardiochirurgii, został podłączony do ECMO, które zastępowało pracę jego serca i płuc, a jednocześnie służyło do ogrzewania pacjenta, którego temperatura ciała wynosiła 22 stopnie Celsjusza.
Edward Pietrzyk dodaje, że chory wymagał też dodatkowego zabiegu, ze względu na krwawienie do worka osierdziowego.
Po trzech dniach, gdy doszło do stabilizacji układu krążenia, mężczyzna został odłączony od ECMO. Pod koniec zeszłego tygodnia, wymagał jeszcze sztucznej wentylacji. Obecnie, jak informuje doktor Pietrzyk, jego stan jest na tyle dobry, że z intensywnej terapii można przenieść go do Kliniki Kardiochirurgii.